Zespół Szkolno - Przedszkolny w Ciężkowicach

Wycieczka klas szóstych do Sandomierza

Dnia 19 września bieżącego roku 43-osobowa grupa uczniów naszej szkoły uczestniczyła w wycieczce do Sandomierza. Choć pogoda z rana nie do końca była wyklarowana, to humory dopisywały, a wizja wyjazdu i spędzenia całego dnia poza murami szkoły napawała uczestników optymizmem.

Po ponad dwugodzinnej podróży szczęśliwie dotarliśmy do celu. Sandomierz powitał nas rześkim deszczykiem, ale zdeterminowani i żądni turystycznych doznań pod kuratelą pani przewodnik ruszyliśmy w kierunku pięknego, lessowego Wąwozu Królowej Jadwigi. Spacer nim zrobił na nas ogromne wrażenie.

Wysokie na dziesięć metrów ściany skalne i bujna roślinność spowodowały, że na chwilę, oczami wyobraźni, mogliśmy przenieść się do dzikiego kanionu, a zarazem oazy spokoju, z dala od zgiełku i codziennego pędu. Następnie, pokonując strome schody, przez „Ucho Igielne” – ostatnią zachowaną furtkę w murach miasta – dotarliśmy do ulicy Zamkowej, skąd udaliśmy się na wędrówkę szlakami podziemnej trasy turystycznej.

Jako że Sandomierz słynął z handlu, a co więcej, na jego terenie zalegała gruba warstwa lessu, to pod dzisiejszym Starym Miastem powstały  kilkukondygnacyjne komory i sieć chodników pełniących funkcje składów kupieckich oraz służące jako schronienie w niebezpieczeństwie. Przemierzając blisko 500 metrów trasy, której najgłębsze wyrobiska sięgają dwunastu metrów głębokości, poznaliśmy wiele mrocznych tajemnic miasta oraz najsłynniejszą legendę o sandomierskiej bohaterce – Halinie Krępiance, która, przypłacając to życiem, uratowała Sandomierz przed oblegającymi go Tatarami.

Odwiedziliśmy zbrojownię rycerską, uczestnicząc w żywej lekcji historii. Najodważniejsi mogli poczuć się jak prawdziwi rycerze i założyć elementy strojów i uzbrojenia rycerskiego z różnych epok.

W deszczowej aurze, ale nadal w wyborowych nastrojach przechadzaliśmy się po nieco spadzistym terenie sandomierskiej starówki, zapoznając się z jej dziejami oraz podziwiając najcenniejsze zabytki i urokliwe kamieniczki, będące wizytówką miasta. Nie obyło się bez przypomnienia historii Zamku Królewskiego, usytuowanego na wzgórzu zamkowym nad Wisłą, pośród sandomierskich winiarni.

Kulminacyjnym punktem naszej wyprawy było zwiedzanie Muzeum Ojca Mateusza, nieustraszonego księdza – detektywa, którego perypetie niektórzy śledzą na ekranach swoich odbiorników telewizyjnych. Wizyta ta pozwoliła nam przenieść się na chwilę na najsłynniejszą w Polsce plebanię i komisariat policji w asyście woskowych figur – głównych bohaterów serialu.

Zmierzając na wyczekiwane zakupy pamiątek, obejrzeliśmy również  Bramę Opatowską, niegdyś strzegącą wjazdu do miasta.

Zmęczeni, zadowoleni, chociaż trochę przemoknięci, w równie wyśmienitych nastrojach jak o poranku, wróciliśmy w godzinach wieczornych do Ciężkowic. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, pozostają wspomnienia i odliczanie do kolejnej wycieczki, w jakiś inny, urokliwy zakątek naszej pięknej ojczyzny…

 

Sylwia Szymczyk-Kalisz

FOTO

 

28 września 2023
Źródło grafiki: http://fatamorgana26.blogspot.com/

Skontaktuj się z nami

spciezkowice@ciezkowice.pl

tel. 14 6510040 

ul. Tysiąclecia 12

33-190 Ciężkowice

@ SP Ciężkowice Edytor WebWave CMS